Bergamo - Citta Alta

Naszą wycieczkę ograniczamy do starego miasta (Citta Alta), położonej na wzgórzu starej i najciekawszej części Bergamo – tu jest mnóstwo rzeczy do obejrzenia. Nie bez kozery miasto jest nazywane perłą Lombardii.
Przyjeżdżamy tu na jeden dzień z dość daleka, a mianowicie z Arco położonego nieopodal północnej części Jeziora Garda, w związku z tym skupiamy się na tym, z czego Bergamo słynie najbardziej, Nowsza część Bergamo, zwana dolnym miastem lub Citta Bassa ponoć również jest ciekawa, ale jeden dzień wystarcza nam jedynie na obejrzenie starej, najbardziej interesującej części miasta.
Przyjeżdżamy z Arco samochodem, co z perspektywy czasu wydaje się nie do końca rozsądnym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę konieczność opłacenia przejazdów autostradą oraz miejsca na parkingu w samym mieście w cenie 4 Euro za godzinę (jak się później okazało). Może lepiej było podjechać do nieodległego Rovereto i stamtąd przyjechać pociągiem? Kto wie?

PARKOWANIE W BERGAMO

Podczas planowania wycieczki tutaj zastanawiałem się, czy nie było by lepiej zaparkować samochód z dala od centrum i podjechać do niego komunikacją publiczną, ale nie znalazłem sensownej lokalizacji. Sporo się rozpisuję w relacjach z wakacji nad Gardą o parkowaniu samochodu, ale tutaj rzeczywiście jest to problem, którego największe natężenie zauważyliśmy właśnie w Bergamo. Ciężko w tych włoskich miasteczkach o wolne miejsca, a parkowanie na ulicach podlega sporym ograniczeniom. Miejsca parkingowe na włoskich ulicach mają trójkolorowe oznaczenia wymalowane na asfalcie:

1. Miejsca niebieskie są płatne.
2. Miejsca żółte są przeznaczone tylko dla mieszkańców, dostawców, służb technicznych itp.
3. Miejsca białe są darmowe, ale często występuje na nich ograniczenie czasowe widoczne na znakach drogowych, uzależnione od lokalizacji, gdzie owo miejsce się znajduje, np. pod marketem godzina albo dwie, a pod dworcem kolejowym pół godziny.

Jak służby miejskie to weryfikują? Otóż należy zakupić (np. w pobliskim sklepie albo w internecie) disco orario, czyli taki mały krążek z oznaczeniami godzin na jego obwodzie i położyć na desce rozdzielczej ów dysk z zaznaczoną godziną rozpoczęcia parkowania.

Bergamo jest niemiłosiernie zapchane, jeśli chodzi o dostępność miejsc naziemnych miejsc parkingowych. Jak ktoś chce zaparkować w miarę blisko Citta Alta, to jedynym rozwiązaniem pozostaje wjechanie na jeden z licznych tu (na szczęście) parkingów podziemnych łub wielopoziomowych. Jak ktoś narzeka kłopoty z parkowaniem w polskich miastach, to zapraszam do Bergamo. Problemu tego oczywiście nie mają turyści przylatujący tu samolotem (liczni - bezpośrednie loty Ryanair z Polski do Bergamo) lub przyjeżdżający pociągiem lub autobusem.

HISTORIA BEGRAMO

Miasto zostało założone pod koniec czwartego wieku p.n.e, przez Celtów, który nadali mu nazwę „Bergheim", czyli miasto na wzgórzu. Zlatynizowana nazwa nadana przez Celtów obowiązuje do dzisiaj. Miasto zostało w pierwszym wieku p.n.e, zajęte przez Rzymian, a po upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego Bergamo w 575 roku zostało stolicą księstwa Longobardów. W średniowieczu miasto było siedzibą książąt lombardzkich, a w 1428 zostało podbite przez Republikę Wenecką, Z wyłączeniem lat 1815-1959, gdy Bergamo było pod panowaniem austriackim, miasto znajdowało się w orbicie italo-włoskich wpływów.
Tyle o parkingach, samochodach i historii, przechodzimy do właściwej turystyki.

ZWIEDZANIE BERGAMO

Zaczynamy zwiedzanie mniej więcej 1 km od Porta San Giacomo. Jako że Citta Alta leży na wzgórzu, wąskimi uliczkami podążamy w górę pod bramę.
Porta San Giacomo to jedna z czterech historycznych bram prowadzących do zabytkowego centrum. W odróżnieniu od pozostałych bram ta jest dostępna tylko dla turystów pieszych. Wejście do starego miasta przez bramę prowadzi przez kamienny most, który wraz z tą bramą stanowi jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków Bergamo.
Citta Alta okalają długie na 6 km mury zbudowane w XVI wieku przez Republikę Wenecką, zwane Murami Weneckimi. Miały one zapewnić miastu bezpieczeństwo w konflikcie z księstwem Mediolanu o panowanie nad szlakami handlowymi prowadzącymi z Wenecji w głąb Europy.
Dobrym miejscem do obejrzenia tych murów jest prowadząca nad nimi Vialie delle Mura, a zwłaszcza znajdująca się środku jej długości wystająca z linii murów trapezowata basteja, na górze zagospodarowana aktualnie jako skwer, zwana Piattaforma di Santa Grata.

Vialle delle Mura
 
Porta San Giacomo

Mury Weneckie

Piattaforma di Santa Grata

Spod murów idziemy schodami ulicy Vicolo Bettami na główny plac miejski Bergamo, a w zasadzie dwa połączone ze sobą place: Piazza Vecchia i Piazza Duomo.
Przy Piazza Duomo znajduje się najsłynniejszy kościół w Bergamo, czyli Bazylika Santa Maria Maggiore.
Bazylika pochodzi z dwunastego wieku i jak głosi legenda, powstała jako uzupełnienie ślubowania mieszkańców Bergamo, którzy prosili Matkę Boską o ochronę przez klęską suszy i głodu oraz epidemią dżumy. Jak było naprawdę nie wiadomo, ale faktem jest, że powstała piękna świątynia, bogato zdobiona rzeźbami, malowidłami i złotem. Szczególną uwagę zwracają bogate zdobienia sufitów i sklepień, będące ewenementem nawet w tak bogatym w sakralne zabytki kraju jak Włochy.
Co ciekawe, bazylika zbudowana na planie charakterystycznym dla stylu romańskiego nie posiada głównego wejścia, lecz cztery małe, równorzędne. Wejście dla turystów znajduje się przy Piazza Duomo. Bazylika jest ogromna, obejrzenie całości zajmuje sporo czasu i jest sporo do oglądania.
Przy Piazza Duomo znajduje się jeszcze druga świątynia - katedra św. Aleksandra Męczennika z fasadą w stylu neoklasycznym i pięknym barokowym wnętrzem. Budowa katedry trwała od XV do XIX wieku, a wg legendy stoi ona na miejscu męczeńskiego śmierci św. Aleksandra, którego szczątki podobno znajdują się w urnie na głównym ołtarzu. Ech, ta miłość katolików do kawałków kości.
Obiektywnie katedra jest piękna, ale wchodzimy do niej bezpośrednio po wizycie w bazylice, która bardzo wysoko zawiesiła poprzeczkę. Może trzeba było odwrócić kolejność zwiedzania. W każdym razie nasze odczucie jest standardowe: piękny barokowy kościół, ale taki, jakich wiele.

krypta w podziemiach katedry

W jednej z bocznych sal katedry znajduje się kaplica poświęcona papieżowi Janowi XXIII, znajduje się tam jego pomnik, tiara oraz relikwie (znowu!).
Przy Piazza Duomo znajduje się jeszcze baptyserium, niestety brama jest zamknięta na kłódkę.
Piazza Duomo wraz z Piazza Vecchia łączą arkady znajdujące się pod Palazzo della Ragione, w którym znajduje się muzeum historii Bergamo. Zwiedzanie muzeum odpuszczamy, chyba zbyt pochopnie, jak konstatuję po czasie, ale wybieramy się na znajdującą się obok Palazzo wieżę Campanone, zwaną również Torre Civica. Wieża pochodzi z XII wieku i oferuje panoramiczne widoki na cztery strony miasta. Są w niej sztuczne ułatwienia, na około 2/3 wysokości wieży można wyjechać windą.

Palazzo della Ragione

Piazza Vecchia

wieża Campanone

na wieży - widok w stronę San Vigilio

Basilica di Santa Maria Maggiore

po lewej Piazza Vecchia, po prawej katedra św. Aleksandra

seminarium in. Jana XXIII

Rocca di Bergamo, Torre dell Gombito, jakieś góry na horyzoncie

Torre dell Gombito niestety była zamknięta podczas naszego zwiedzania.
 
włoskie podwórko

fontanna na Piazza Vecchia

Teraz głównym deptakiem Citta Alta czyli Via Bartolomeo Colleoni idziemy w kierunku wzgórza San Vigilio. Ulica to taki turystyczno-włoski standard: wąsko, mnóstwo barów, restauracji i sklepów. Urok znacznie psuje trwający tu właśnie remont nawierzchni. Nawet mi się nie chce robić zdjęć.
Przy tej ulicy znajduje się zachwalana na prawo i lewo piekarnia II Fornaio, gdzie można nabyć przeróżne wypieki, ale jej specjalnością są sprzedawane na wagę focaccie z różnymi dodatkami. Wchodzimy, zamawiamy. Lada z wyłożonymi wypiekami prezentuje się faktycznie okazale, natomiast co do jakości zamówionych przez nas focacci mogę powiedzieć, że jestem lekko rozczarowany. Może gdyby oczekiwania były inne, to byłbym bardziej wyrozumiały, ale zostały one rozbudzone przez powszechne w internecie ochy i achy. Tymczasem w mojej ocenie to taki standard, a nawet może lekko poniżej - jadałem we Włoszech dużo lepsze wypieki. Konstatacja jest taka, że to lepiej wygląda niż smakuje, więc mimo dość wysokich cen klientów nie brakuje, choć nie odczułem tłoku we wnętrzu.

włoski sklep spożywczy

Ciekawym obiektem położonym przy Via Bartolomeo Colleoni jest restauracja Circolino Citta Alta znajdująca się we wnętrzu starego klasztoru - jej główna sala mieści się w dawnej klasztornej kaplicy. Co do jej walorów kulinarnych się nie wypowiem, bo nie korzystałem - skupiłem się na architekturze. 
Restauracja ma w internecie niezłe opinie mimo nastawienia się na obsługę turystów: w przeciwieństwie do większości „porządnych" włoskich restauracji otwieranych na godzinę - dwie w porze lunchu, a potem dopiero od godziny 19, ta jest czynna od godziny ósmej rano do pierwszej po północy. Co ciekawe -restauracja jest przedsięwzięciem niekomercyjnym, jest zarządzana przez stowarzyszenie Cooperativa Citta Alta, które zyski z działalności przeznacza na działalność społeczną, kulturalną i edukacyjną w mieście.

restauracyjny ogródek

piętro restauracji pod sklepieniem

wieża przy Piazza Mascheroni

Na samym końcu głównej ulicy Citta Alta znajduje się Piazza della Citadella, wokół którego wznoszą się budynki pełniące obecnie funkcje muzeów.
Za Piazza della Citadella znajduje się skrzyżowanie, na które dojeżdża z lotniska autobus nr 1 - najprostsza droga dostania się do centrum. Za skrzyżowaniem leży wzgórze San Vigilio, zielony teren wznoszący się nad Bergamo jeszcze wyżej niż Citta Alta, na którego szczycie znajduje się zamek San Vigilio.
Na wzgórze można wyjechać kolejką linowo-terenow, taką samą jak na Gubałówce. Takie kolejki są w Bergamo dwie: jedna prowadzi na to wzgórze, druga wywozi pasażerów na mury Citta Alta. Co ciekawe, obie kolejki są elementem systemu komunikacji miejskiej i obowiązują na nie te same bilety, co na autobusy i tramwaje.
My jednak idziemy na piechotą oraz trochę naokoło, przez Via Constantino Beltrami. Pod wzgórzem rozlokowały się pośród zieleni rozmaite domy i wille. Uderzająca zmiana w stosunku do ciasnej zabudowy Citta Alta.

most kolejki na San Vigilio

w drodze na San Vigilio

Pod zamkiem znajduje się kościół, górna stacja kolejki oraz gastronomia. Pięknie widać też Citta Alta z góry. Zaglądamy na tory kolejki, może za chwilę wyjedzie na górę wagonik z turystami. Udaje się.
 
kościół na San Vigilio

ten niepozorny budyneczek w centrum kadru to górna stacja kolejki

Citta Alta

Pierwsze ślady budowli zamkowych na tym wzgórzu są datowane na VI wiek, a znaczna rozbudowa zamku miała miejsce w czasie, gdy Bergamo było pod panowaniem Republiki Weneckiej, a zamek wraz z murami weneckimi tworzył system obrony miasta i kontroli nad szlakami handlowymi. Zamek San Vigilio to dużej mierze rekonstrukcja twierdzy zburzonej w XVIII wieku i jest to rekonstrukcja ciekawie komponująca się z parkowym otoczeniem. Szkoda tylko że potencjalnie najciekawszy widok z zamku, czyli panorama Citta Alta, jest zasłonięty przez mały parterowy budynek. Na szczęście są inne widoki.

góry na północ od Bergamo

włoski wiejski krajobraz

nowa część Bergamo

przyzamkowy park
Nie schodzimy ze wzgórza najprostszą drogą, lecz wracamy ulicą Salita dello Scorazzione a potem długi schodami prowadzącymi w dół aż do San Martino della Pigrizia.

osiedle Bastia

Jak widać, Włosi nie mają problemu z zabudową wzgórz.

kościół Tempio Votivo dei Caduti

Citta Alta

Na tutejszych uliczkach turystów nie spotykamy. Do tego wszędzie są schody.
 
Via Borgio Canale
Potem szybkie przejście przez Citta Alta z postojem na Piazza Mercato delle Scarpe (tu znajduje się górna stacja drugiej kolejki linowo-terenowej) i przed nami drugie wzgórze podczas dzisiejszego zwiedzania Bergamo.
Rocca di Bergamo (zamek w Bergamo) znajduje się na brzegu wschodniej części Citta Alta na wzgórzu Sant’Eufemia. Zamek pochodzi z XIV wieku i został zbudowany przez panującą wówczas w Mediolanie rodzinę Viscontich. Zamek został wzniesiony w celu obrony miasta i ma typową obronną strukturę z masywnymi kamiennymi murami, wieżami i mostem zwodzonym. Wojskowe akcenty są tu widoczne i dzisiaj w postaci ekspozycji XX-wiecznego sprzętu bojowego. Obecnie w zamku mieści się muzeum historyczne miasta.

stadion Atalanty Bergamo, na horyzoncie Monte Misma

wzgórze San Vigilio

wieże Citta Alta

Aby dopełnić zwiedzania, idziemy jeszcze obejrzeć położoną niedaleko inną bramę wjazdową do Citta Alta - Porta San Lorenzo. W Citta Alta w sumie wszędzie jest blisko.
 
Porta San Lorenzo

Via del Vagine

Opuszczamy mury starego miasta tą samą bramą, którą tu przyszliśmy - Porta San Giacomo.
Przed nami długa droga do Arco. Czy warto było przyjechać tu aż znad Jeziora Garda na jedniodniową wycieczkę? Uważam że tak, warto było zobaczyć wspaniałą architekturę miasta i wspiąć się na dwa zamkowe wzgórza, które dodały różnorodności tej miejskiej wycieczce. Na pewno przy tak długiej podróży trzeba było dobrze wykorzystać dzień na zwiedzanie Citta Atla, co jak myślę, wyszło nam bardzo dobrze.

Sebastian Słota

Komentarze

TOP 5

Na Tuł Szlakiem Cisownickim