Najpiękniejszy ogród na Maderze.
Monte Palace Tropical Garden położony jest w górnej części Funchal - górskich zboczach na wysokości 470-570 metrów n.p.m. Zajmuje powierzchnię ok. 7 ha. W odróżnieniu od Ogrodu Botanicznego w Funchal, będącego głównie zbiorem różnych roślin, ten obiekt został założony jako park-ogród, z ciekawymi założeniami architektonicznymi.
W XVIII wieku angielski konsul Charles Murray kupił nieruchomość na południe od kościoła w Monte i przekształcił ją w piękną posiadłość, zwaną następnie „Quinta do Prazer” (Ogród Przyjemności).
W 1897 roku Alfredo Rodrigues nabył wspomnianą posiadłość i zainspirowany pałacami, które kiedyś widział na brzegu Renu, zbudował pałacową rezydencję, którą później przekształcono w hotel o nazwie „Monte Palace Hotel”. Hotel odwiedzało wielu gości, którzy doceniali piękno ogrodu i widoków na Funchal. W 1943 roku Pan Rodrigues zmarł. Niestety jego rodzina nie kontynuowała biznesu hotelowego. Po kilku zmianach właścicielskich w 1987 roku ogród stał się własnością Jose Berardo, który z kolei przekazał go fundacji, którą sam stworzył, a która doprowadziła „Monte Palace Tropical Garden” do obecnego stanu.
Ogród ten jest jedną z głównych atrakcji Funchal. Można do niego dojechać samochodem lub autobusem miejskim (linie 20, 21 i 22), dotrzeć pieszo licznymi drogami lub wyjechać kolejką gondolową - są dwie: jedna jedzie znad wybrzeża Funchal, a druga z położonego niżej Ogrodu Botanicznego.
|
wybrzeże Funchal - przy dolnej stacji kolejki gondolowej |
Wyjazd kolejką gondolową z Funchal kosztuje 11 Euro w górę oraz 16 Euro w obie strony. Dużo, zwłaszcza z porównaniu z biletem autobusowym, kosztującym 1,95 Euro, ale są to zdecydowanie dobrze wydane pieniądze. Widoki na Funchal z kolejki zapierają dech w piersiach. Samo wejście do ogrodu kosztuje 12 Euro i to też są zdecydowanie dobrze wydane pieniądze.
|
widok na górne Funchal |
Z góry przepraszam za gorszą jakość zdjęć przedstawiających Funchal z jazdy kolejką w górę. Robiłem je przez plexi, z którego zbudowane są boczne ścianki gondolki, w którym odbijały się różne, niekoniecznie pożądane rzeczy. Wybaczcie.
|
widok na wybrzeże Funchal |
Na zdjęciu powyżej widać po prawej stronie sporej wysokości most, który tak doskonale widoczny jest z położonego na prawym skraju zdjęcia Ogrodu Botanicznego.
|
układ drogowy w Funchal |
Domy na Maderze są często budowane na zboczach, więc pochyłości, schody, betonowe skarpy są widokiem powszednim.
Jazda kolejką dobiega końca.
|
wejście do Ogrodu Monte |
Ogród posiada dwa wejścia. Przy wschodnim wejściu do ogrodu na początku zwiedzania można zwiedzić muzeum sztuki afrykańskiej oraz muzeum minerałów, dla mnie średnio ciekawe, następnie schodząc w dół zanurzyć się w pierwszym z dwóch ogrodów orientalnych, stanowiących istotną część Monte Pałace Tropical Garden. Znajduje się tam wiele elementów charakterystycznych dla japońskich ogrodów: pagody, mosty, posągi i rzeźby, jak również elementy architektury krajobrazu takie jak miniaturowe wodospady i strumyki.
Tego dnia mimo słonecznej pogody w tej części ogrodu panuje przyjemny cień i chłód.
Robię sobie pamiątkowe zdjęcie z chińskimi wojownikami.
Jose Berardo, twórca ogrodu w obecnym kształcie, odwiedzał Chiny i Japonię i był oczarowany historią, kulturą i stylem życia tych krajów. Widział też, jak portugalska bytność na Dalekim Wschodzie miała wpływ na te kraje. Odtworzone przez jego fundację orientalne ogrody są próbą odtworzenia klimatu tamtych miejsc i kultury związanej z buddyzmem i szacunkiem dla natury.
W środku ogrodu znajduje się Jezioro Centralne, niewątpliwej urody, otoczone piękną architekturą. Woda jest doprowadzana do jeziora przez duży wodospad zaprojektowany przez José Berardo, a od tyłu graniczy z akweduktem, który również dostarczał wodę. Jezioro ciężko jest ominąć, prawdę powiedziawszy, jeśli chce się dokładnie zwiedzić cały ogród, to trzeba przejść koło niego dwa-trzy razy, co również było moim udziałem. Nad Jeziorem stoi Pałac Monte.
|
Jezioro Centralne i Pałac Monte |
|
wodospad |
Drugi ogród orientalny znajduje się poniżej jeziora i ma bardziej odkryty charakter, dzięki czemu w świetle słonecznym wygląda przepięknie.
Z tej części ogrodu widać wybrzeże Funchal, jakkolwiek widoki na miasto są słabsze niż z położonego niżej Ogrodu Botanicznego.
W zbiornikach wodnych, będących integralną częścią architektury ogrodów, pływają liczne ryby, spotkać też można żółwie.
Ogród porasta piękna roślinność, azalie i storczyki z Himalajów, szkockie wrzosy oraz bogatą kolekcję cykad, roślin podobnych do palm. Ogółem w Monte Palace Tropical Garden rośnie ok. 60 gatunków roślin.
|
ławeczka z widokiem na Funchal |
|
typowy maderyjski domek,element miejscowego folkloru |
Wszędzie pełno najróżniejszych kwiatów. Nie jestem dobry z botaniki, więc nie będę sypał nazwami, po prostu cieszę się ich pięknem.
Po zwiedzeniu dolnej części Ogrodów wracam pod Jezioro Centralne. Teraz poświęcam więcej czasu na podziwianie jego piękna i fotografowanie.
|
tu nawet dopływ wody do jeziora jest piękny |
Jestem na Maderze, portugalskiej wyspie, a czuję się, jakbym przeniósł się do Rivendell, siedziby elfów z powieści J.R.R. Tolkiena.
|
Jezioro Centralne i Pałac Monte |
|
niezwykła architektura wokół jeziora |
|
po drugiej stronie wodospadu |
Tu też spotykam lewadę dostarczającą wodę do Ogrodów. Ciekawe, jak długą drogę z gór Madery musiała przebyć ta woda?
|
dekoracja ceramiczna, częsta w portugalskiej architekturze |
|
Pałac Monte |
|
clou tego Ogrodu - rośliny i woda |
W Ogrodzie znajdują się spore tereny o charakterze leśno-parkowym.
Jedną z najciekawszych atrakcji Ogrodu Monte Palace jest duża kolekcja paneli ceramicznych umieszczonych wzdłuż ścieżek i roślinności nabytych przez Jose Berardo. Kolekcja ta, uważana za jedną z najważniejszych w Portugalii po kolekcji National Tile Museum, składa się z hiszpańsko-mauretańskich płytek z XV i XVI wieku oraz paneli produkowanych w Portugalii od XIX do XX wieku.
Sztuka rzeźbiarska jest tu liczne reprezentowana.
W południowo-wschodnim rogu Ogrodu znajduje się kawiarnia. Oprócz standardowego kawiarnianego menu można tam napić się lampki wina będącej miłym gratisem do biletu wstępu.
|
panele ceramiczne jeszcze raz |
Zwiedzanie ogrodu zajmuje 3-4 godziny. Jest to bardzo przyjemnie spędzony czas.
Znad Ogrodów Monte można zjechać w dół Funchal lokalną atrakcją - wiklinowymi saniami sunącymi po wypolerowanym asfalcie. Te dwuosobowe sanie ślizgają się na drewnianych płozach, są popychane i kierowane przez dwóch mężczyzn, którzy ubrani są w tradycyjny biały bawełniany strój, słomkowy kapelusz i buty z gumową podeszwą, służyi jako hamulce. Zjazd trwa około 10 minut, a trasa ma około 2 km długości. Podczas zjazdu sanie osiągają prędkość prawie 50 km/h. Jest stromo, a pasów bezpieczeństwa brak.
Z kolei zjazd na dół kolejką gondolową pozwala po raz kolejny cieszyć się widokami "z lotu ptaka".
|
przy górnej stacji kolejki |
|
deweloperka po funchalsku |
Kierując swe oczy na wschodnią stronę (lewą w trakcie zjazdu w dół) można dostrzec tarasy, które są podstawą maderskiego rolnictwa. Ciężko tu o płaskie tereny, więc nie dało się inaczej uprawiać ziemi - tarasy są koniecznością.
Maderyjska zabudowa gęsto wznosi się po górskich zboczach.
Aż dziw, że na tak pofalowanym terenie udało się znaleźć w Funchal miejsce na dwa boiska piłkarskie - tu jedno z nich.
Madera nazywana jest wyspą kwiatów albo zieloną wyspą. Faktycznie, łagodny klimat i duża wilgotność spowodowana lokalizacją na Oceanie Atlantyckim, w połączeniu z żyzną, wulkaniczną glebą powodują, że wegetacja jest tu bujna i trwająca praktycznie cały rok. W Funchal znajduje się kilka pięknych ogrodów, różnej wielkości, korzystających z dobrodziejstw tych warunków. Piękny jest Ogród Botaniczny w Funchal, stanowiący imponującą kolekcję wszelkiej roślinności i kwiatów. Byłem tam kilka dni wcześniej, fotorelację z tego dnia można zobaczyć
TUTAJ. Jednak mnie najbardziej podobał się właśnie Monte Pałace Tropical Garden, będący czymś więcej niż tylko ogrodem - zbiorem roślin. Ciekawe założenia architektoniczne i kompozycyjne, przy zachowaniu dużej różnorodności roślinności stawiają według mnie ten obiekt na pierwszym miejscu wśród funchalskich ogrodów.
Sebastian Słota
Świetna relacja. Bardzo urokliwe i ciekawe miejsce.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna wyspa
Usuń