Wzgórza nad Bardejovem
Na słowackiej części Beskidu Niskiego.
Pod koniec dostrzegamy schowaną za drzewami Kalwarię i docieramy na nią
tuż przed tym, jak słońce schowa się za góry.
Pozostałe relacje w weekendu w Bardejovie:
Po porannym zwiedzaniu
bardejovskiej starówki
idziemy na spacer na okoliczne wzgórza. Bardejov leży na południowym
pograniczu słowackiej części Beskidu Niskiego, który za miastem przechodzi w
Ondavską Vrchovine. Naszym celem jest położone po południowo - wschodniej
stronie miasta wzgórze Šibeň o oszałamiającej wysokości 367 metrów n.p.m.,
okoliczne łąki oraz znajdująca się również nad miastem Kalwaria. Cała
wycieczka nie jest długa, w listopadowy krótki dzień w sam raz na domknięcie
dnia po zwiedzaniu Bardejova.
źródło: mapy.cz
Przechodzimy główną drogę Bardejova oraz tory kolejowe i pomiędzy
zabudowaniami idziemy na Šibeň. Na tym wzgórzu znajduje się krzyż, a droga
dojścia jest oznaczona. Daleko nie jest, nie sposób się zgubić. To jest
najniższa góra w moim życiu (przypominam: 367 metrów nad poziom morza), wielki
sukces!
Spod krzyża mamy widok na miasto oraz otaczające je góry. Jest też
miejsce na ognisko. Przy ognisku chyba często urządzane są imprezy, o czym
świadczy spora ilość pustych butelek i puszek, na szczęście większość z
nich (choć niestety nie wszystkie) znajduje się w dużym plastikowym worku.
Z Šibeňa wędrujemy łąkami i pastwiskami w stronę Kalwarii. Krajobraz jest
typowy dla Beskidu Niskiego, choć po jego polskiej stronie nie zobaczymy w
dolinach wielopiętrowych bloków mieszkalnych. Tego roku listopad w górach
jest bardzo piękny i ciepły, a okoliczne drzewa skrzą się jeszcze mocnymi
kolorami w popołudniowym świetle słonecznym. Na zachód słońca nie ma co
liczyć, schowa się ono dość wcześnie za grzbiet górski na zachód od
Bardejova, ale bardzo cieszę się tym popołudniem pastwiskowym spacerem.
Sielanka? Zdecydowanie tak. Niech przemówią zdjęcia.
Jedlina, po lewej kościół św. Krzyża pośród drzew
na horyzoncie Busov i Stebnicka Magura, nad krowami Bardejov
początek zejścia pod Kalwarię
Bardejov

krzyż na Šibeňu
Kalwaria to trzynaście kapliczek ukrytych w lesie wzdłuż prowadzącej
zakosami na wzgórze ścieżki pod dwuwieżowy kościół św. Krzyża wybudowany w
latach 1863-1869 w eklektycznym stylu. W wieżach kościoła były zamontowane
dwa dzwony, które zostały zarekwirowane podczas I wojny światowej na
potrzeby armii. Przed kościołem znajduje się plac usypany podczas budowy
zabezpieczony od dołu murem, w którym znajduje się wejście do podziemnej
kaplicy św. Marii Magdaleny. Przy kaplicy znajduje się niewielki cmentarz,
na którym są pochowani zasłużeni dla miasta obywatele.
Ciekawostką jest
fakt, że na kalwarii znajduje się trzynaście kapliczek, podczas gdy droga
krzyżowa ma czternaście stacji - stacje siódma i ósma znajdują się w
jednej kapliczce. W chwili budowy kościół położony na wzgórzu był widoczny
z daleka z wielu sąsiednich miejscowości, aktualnie rozrastająca zieleń
zasłoniła większość bryły kościoła.
Do Bardejova schodzimy w cieniu. Wieczorem jeszcze urządzam sobie sesję zdjęciową na Placu Ratuszowym. Dzień wykorzystany na maxa.
Panorama z Šibeňa:
Sebastian Słota
Gratuluje wytrwałości!
OdpowiedzUsuń