zimowa wyprawa na Wielką Raczę
Wielka Racza w Beskidzie Żywieckim, najwyższy szczyt grupy Wielkiej Raczy, położony na południe od Zwardonia na granicy polsko-słowackiej. Funkcjonuje pojęcie "worka raczańskiego", od kształty na mapie, obejmującego tereny położone na wschód od Wielkiej Raczy, obejmujące Dolinę Rycerki i grzbiet górski ciągnący się aż do schroniska na Przegibku i Bendoszki. Trasa Wielka Racza - Przegibek obfituje w liczne hale, z których rozpościerają się ciekawe widoki.
Sama Wielka Racza jest wybitnym miejscem widokowym. Ze szczytu w każdą stronę widać góry: na północy Barania Góra, na wschodzie Pilsko, Rycerzowa i Babia góra, w oddali Gorce, na południu Słowackie Tatry Zachodnie, Niskie Tatry, Góry Choczańskie i Mała Fatra, na zachodzie pasma słowackich Jaworników. Szczególnie imponującą z Wielkiej Raczy wygląda Mała Fatra, jak na wyciągnięcie dłoni widać całą grań Vratnej: Wielki Rozsutec, Stoh, Chleb, Wielki Krywań, aż po Suchy i widniejące w oddali Martinskie Hole ze szczytem Velkej Luki.
Na szczycie zbudowano kilkumetrową platformę widokową, która mimo swej niedużej wysokości spełnia swą rolę, gdyż pozwala się unieść ponad poziom drzew porastających okolice szczytu. Równie ciekawe są widoki z położonej na południe Hali Małej Raczy.
|
takie są możliwości widokowe z Wielkiej Raczy |
W planach miałem zimowe wyjście na Wielką Raczę, zwiedzenie okolicy (przejście na Małą Raczę) i poczekanie na górze na zachód słońca. Tradycyjna pobudka o czwartej rano, o piątej wyjazd z Krakowa. Dojazd na parking do Rycerki Kolonii, gdzie zaczynał się szlak, planowałem na dwie i pół godziny, ale po dojechaniu do Rajczy (ok. 12 km od miejsca docelowego) na drodze zrobiło się prawdziwie zimowo, nikt tam drogi nie odśnieżał i nie sypał. Jechałem tak sobie po lodzie 20-30 km/h no i zrobiła się godzina ósma, jak dotarłem na parking. Tam zima na całego, prawie metr śniegu, zimno i ciemno, brrrr... Ale cóż, zapakowałem do plecaka dodatkowy polar i w drogę!
Podejście na Wielką Raczę od Rycerki Kolonii jest łatwe i łagodne, trasa była przetarta, ktoś wcześniej ją przemierzał skuterem śnieżnym, a że było zimno, to śnieg był twardy i szło się całkiem przyjemnie.
Po kilkunastu minutach słońce wychynęło zza gór, momentalnie zrobiło się jaśniej i cieplej. Zacząłem się rozbierać z kolejnych warstw ubrania myśląc, że chyba za ciepło się ubrałem. Pamiętałem jednakże o tym, że miałem zostać na zachód słońca, co oznaczało że będę wracał po zmroku, a zgodnie z prognozą temperatura miała spaść wtedy poniżej -15 stopni Celcjusza. Uprzedzając fakty dodam tylko, że dodatkowy polar się przydał.
W Beskidzie Żywieckim daje się zauważyć zjawisko, z jakim mieliśmy do czynienia w latach 80 w Górach Izerskich, całe połacie lasów świerkowych obumierają. Przyczyną nie jest przemysł, jak to było w Izerach, ale wichury, które kilkanaście lat temu powaliły wielkie połacie lasu, plus ocieplenie klimatu, które powodowało obeschnięcie drzew stających się łatwym łupem korników. Las świerkowy ma to do siebie, że zwarty jest dość odporny, ale jeśli pojawi się słabsze ogniwo (np. powalone drzewo), to uruchamia się reakcja łańcuchowa i całe połacie lasu się osłabiają.
Położona na północ od Wielkiej Raczy Barania Góra (tam swoje źródła ma Wisła) od zawsze była zalesionym szczytem, w 1991 roku postawiono tam wieżę widokową, ale teraz stała się ona niepotrzebna, na górze dominuje "krajobraz po bitwie", zryte zbocza, powywracane kłody, pieńki ściętych chorych drzew. Jak się okazało na Raczy, niestety podobne zjawisko można dostrzec na innych górskich grzbietach. Wyjście na Wielką Raczę od Rycerki, kiedyś prowadzące lasem, teraz wiedzie polanami. Prawdę powiedziawszy, co jest złe dla środowiska (brak lasu powodujący wysychanie ściółki i ubożenie flory i fauny), to w sumie jest dobre dla widoków, których przy rzednącym lesie jest dużo więcej.
W miarę nabierania wysokości zaczęło się robić jednak bardziej "zimowo" i wietrzno, w końcu to styczeń. W końcu pojawiły się na horyzoncie wierzchołki Małej Fatry.
|
wierzchołki Rozsutca i Stoha |
Piękny jest górski las zimą...
W końcu doszedłem do krzyżówki dróg, chciałoby się powiedzieć, że trudny wybór przede mną, ale w zimie nie miałem ochoty pchać się na Przegibek, choć na pewno kiedyś to zrobię, ale jak nie będzie metrowych zasp śniegu.
Skierowałem się w stronę schroniska, ale nie do samego budynku znajdującego się pod wierzchołkiem, ale na szczyt i znajdującą się na nim wieżę widokową.
Jak już nadmieniałem, z platformy rozpościerają się wspaniałe widoki na wszystkie strony świata.
|
panorama na Beskid Żywiecki i Niskie Tatry |
|
słowackie Tatry Zachodnie |
|
Beskid Żywiecki |
|
Niskie Tatry i Chocz |
|
Jaworniki |
|
autoportet na wieży |
|
Wielki Rozsutec i Stoh na Małej Fatrze |
|
Dolina Orawy w tonacji black&white |
|
Velka Luka na Małej Fatrze - znany ośrodek narciarski |
|
Niskie Tatry i Chocz |
|
schronisko na Wielkiej Raczy, w tle słowackie Tatry Zachodnie |
Po nasyceniu oczu widokami i wykonaniu zdjęć udałem się w kierunki Małej Raczy. Po drodze była Hala Mała Racza, z której też są piękne widoki. Zima na grani była bajeczna, tak czystego i krystalicznie białego śniegu nie ma w mieście. Śniegu było dużo i o ile na Halę Małą Raczę udało mi się dojść, bo ścieżka była przedeptana, o tyle dalej zaczynał się dziewiczy śnieg po pas i odpuściłem podejście na szczyt Małej Raczy. Niespecjalnie mnie to zmartwiło, bo widoki z Hali również były piękne.
|
panorama Małej Fatry |
|
wywiany śnieg układał się w fantazyjne kształty |
|
bardzo dyskretne tego dnia chmurki |
|
Pilsko i Babia Góra |
|
jeszcze raz fantazyjne śniegowe "rzeźby" |
|
i jeszcze raz |
|
Jaworniki |
Szczególnie kuszącą tego dnia wyglądało słowackie pasmo Jaworników układających się aż po horyzont w pasy poprzetykane mgłą. Będzie jeszcze dalej kilka zdjęć Jaworników, które mocno urzekły mnie o zachodzie słońca. W ogóle będzie kilka zdjęć samych gór, ale o różnych porach dnia i oświetleniu. Mam nadzieję, że nie przynudzę czytelników.
I teraz z powrotem na Wielką Raczę, pięknie było w lesie.
|
baśniowa zima |
I z powrotem wylądowałem na wieży widokowej, jeszcze kilka zdjęć Jaworników.
Udałem się do schroniska trochę się zagrzać i zjeść coś ciepłego.
|
schronisko na Wielkiej Raczy |
|
mapa okolicy ze śnieżną czapką |
|
widok spod schroniska |
|
widok z okna schroniska |
|
widoki z okna schroniska |
Zrobiła się godzina 15, słońce zaczęło schodzić coraz niżej i przybierać ciepłe barwy. No to z powrotem na szczyt!
Spektakl pt. "zachód słońca na Wielkiej Raczy" czas rozpocząć!
|
"złote" Jaworniki |
|
szczyt Wielkiej Raczy |
|
Rozsutec i Stoh na Małej Fatrze |
|
Pilsko i Babia Góra |
|
słowackie Tatry Zachodnie |
|
słowackie Tatry Zachodnie |
|
w stronę Tatr |
|
słońce coraz niżej |
|
czerwono-złoto |
|
ostatni widok na słońce |
To że słońce zaszło, nie oznaczało końca wspaniałych widoków. Rozłożyłem statyw i fotografowałem dalej. Robiło się coraz ciemniej, ale cały czas fascynująco.
|
słowackie Tatry Zachodnie |
|
Rozsutec i Stoh na Małej Fatrze |
|
panorama Małej Fatry |
|
Velka Luka |
|
zbliżenie na Tatry |
|
Jaworniki |
|
panorama z Wielkiej Raczy |
|
Klak na Małej Fatrze po zachodzie słońca |
|
Barania Góra (widać światła z wieży) |
Pojawiła się pierwsza gwiazdka, czas schodzić w dół? Jasne że nie
Zrobiła się godzina siedemnasta, postanowiłem odczekać jeszcze pół godziny i schodzić do doliny. Warto było.
|
Tatry nocą |
Schodziłem już po ciemku, z latarką na czole. Nie mogłem sobie odmówić zrobienia kilku nocnych zdjęć nieba nad górami, tak pięknie było rozgwieżdżone.
|
w zejściu do Rycerki - widać po prawej wierzchołki Małej Fatry |
|
niebo nad Doliną Rycerki |
|
niebo nad Doliną Rycerki |
Góry zimą są bardzo fotogeniczne, mam nadzieję na jeszcze niejedną górską zimową wycieczkę!
Sebastian Słota
Udana pogoda i świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń..wybieram sie w przyszla niedzielę na Wielka Racze dużo chodzę po górach kocham wędrówki..jednak to będzie moja pierwsza zimowa wędrówka...jak się przygotować tj. Jakie buty czy potrzebuję raczki....byłabym wdzięczna za pomoc..zdjęcia są przepiekne
OdpowiedzUsuńButy zalecam za kostkę, nie będzie śnieg wpadał. Trasa na Raczę z Rycerki jest łatwa i łagodna, oczywiście może być ślisko, wtedy raczki się przydadzą, ale bez nich też się powinno udać, zwłaszcza jak dużo chodzisz po górach. Pomocne w utrzymaniu równowagi będą kijki. Życzę udanej wycieczki.
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjecia oszalamiajace. Chodzenie po gorach zima jest klimatyczne. Rzeczywiscie z Wielkiej Raczy widoki niesamowite, az brak slow. Nie moge przestac sie zachwycac tym co pokazales.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i polecam się na przyszłość.
Usuń