Tyniec

Rowerowa wycieczka do klasztoru Benedyktynów w krakowskim Tyńcu

Jedną z moich ulubionych wycieczek rowerowych po Krakowie jest trasa do Tyńca. Zwykle jadę do klasztoru tynieckiego wałami wiślanymi od strony południowej (wzdłuż ul. Tynieckiej) i wracam wzdłuż Wisły przez Bielany i Przegorzały. Trasa jest widokowa i atrakcyjna, w słoneczne i pogodne dni ścieżką rowerową od strony południowej jedzie mnóstwo rowerzystów i rolkarzy. Ścieżka rowerowa od strony Bielan jest zdecydowanie mniej uczęszczana, a równie ciekawa, jak ta od strony ul. Tynieckiej.

Tym razem w obie strony jechałem południowym brzegiem Wisły. Był niedzielny, słoneczny poranek, ale rowerzystów było niedużo jak na tak piękny dzień.

Klasztor Norbertanek na Salwatorze

Zamek w Przegorzałach

Do Tyńca prosto jak strzelił, po prawej stronie widok na Las Wolski

Zakole Wisły widziane z dziedzińca klasztoru Benedyktynów w Tyńcu

na dziedzińcu

figura znajdująca się przed wejściem do klasztoru

Okolice klasztoru są bardzo malownicze, zwłaszcza od południowej i południowo-wschodniej strony pięknie widać zakole Wisły oraz budynek klasztoru, ładne widoki są też z miejscowości Piekary, położonej po drugiej stronie rzeki. Relacja z wycieczki do Piekar to temat na oddzielny wpis.